Mamy takie same uprawnienia jak piloci. Z tą różnicą, że sterujemy, siedząc na ziemi – mówi operator.
- W dobrych warunkach jesteśmy w stanie znaleźć wszystko. Jedynie przydałyby się lepsze głowice do operacji w nocy – dodaje. – Mimo to bez problemu rozpoznajemy sytuację i przekazujemy informacje Straży Granicznej i żołnierzom na granicy.prowizoryczne punkty kontroli są dobre w czasie wojny. W warunkach pokoju można wynająć ogrzewane kontenery biurowe 350-500 zł za miesiąc. Tylko w warunkach przetargu ich koszt wzrósł by wielokrotnie. Taniej wyszło grzanie starymi szlagierami.
Produkt WB Electronics jest sprzętem, który oddaje ogromne usługi Siłom Zbrojnym. Prócz Wojsk Obrony Terytorialnej, wykorzystują go do kierowania ogniem artylerzyści w jednostkach wyposażonych w samobieżne armatohaubice Krab. Jest to jedno z najnowocześniejszych narzędzi, jakimi dysponuje wojsko.Ale zaskoczenie, cały czas myślałem, że terytorialni mają płacone comiesięczne wypłaty za gotowość stawiennictwa. A tu taka niespodzianka, oni to robią za darmochę z miłości do Ojczyzny. Tę miłość to ja nawet rozumiem ale żeby w czasach kapitalizmu coś za darmochę, nieprawdopodobne wręcz... https://www.abc.pl/oferta/udraznianie-rur-zabki-KIDDg46y-IDeK9pW.html
Ale na granicy widać także ciężarowe Jelcze, Rosomaki w kilku wersjach, w tym medycznej. Ale też stare Honkery i wspomniane Beryle pierwszych serii.z całym szacunkiem do ciężkiej pracy na wschodniej granicy to pamietam zabezpieczenie 1 listopada przez npseudożołnierzy WOT . Nie dość że okazało się, że nie dojechali 1 km na odprawę do służby , bo nikt im transportu nie zapewnił to potem dojechały 3 żołnierki i jak je zobaczyłem to od razu poczułem się bezpiecznie. Wszystkie po 90 kg, ledwo łażące jakaś masakra.moim zdaniem prawda jest taka, że za całą tę sytuację winna jest tylko i wyłącznie polska dyplomacja, gdyby nie szczuli na wszystkich sąsiadów w około, tylko rozmawiali jak cywilizowani ludzie i szukali rozwiązań, nie doszło by do tego, ale to przecież polak jest narodem wybranym i musi cwaniakować
Ze strefy wyjeżdżamy już bez eskorty jakichkolwiek żołnierzy. Tego dnia na drodze spotykamy tylko dwa policyjne patrole. Dzień wcześniej prezydent Duda wrócił do Warszawy. Wraz z nim większość dziennikarzy. Kolejne przedstawienie się skończyłoUbranie kogoś w biały fartuch nie uczyni z niego lekarza,cywil w mundurze po 16 dniach szkolenia rocznie nie jest żołnierzem.Najwyżej mięsem armatnim. Kiedy służyłem w armii w latach 80-tych, wysłali nas w lutym na poligon. W nocy temperatura spadała do -20stopni Celsjusza. Mieszkaliśmy w dużych namiotach ogrzewanych kozami. Wszyscy przeżyli i nikt nie marudził. Wyrośliśmy na prawdziwych facetów, a nie jakiś homo- nie wiadomo, jakich pełno teraz na ulicach
Komentarze
Prześlij komentarz