Racjonowanie niektórych produktów - m.in. żeli i chusteczek antybakteryjnych - ogłosiła też inna sieć supermarketów, Waitrose, choć w tym przypadku dotyczą one tylko zakupów przez internet.
Podobne ograniczenia - obowiązujące zarówno w internecie i w sklepach stacjonarnych - wprowadziły już w połowie tygodnia niektóre sieci aptek i drogerii, m.in. Boots i LloydsPharmacy. Klienci mogą w nich kupić maksymalnie dwie sztuki środków do higieny rąk.Tymczasem brytyjski urząd ds. konkurencji i rynku CMA ostrzegł, że będzie monitorował ceny i jeśli zauważy, że sklepy wykorzystują panikę związaną z koronawirusem do podnoszenia cen, będzie nakładał kary.
Brytyjskie media informują, że na internetowych platformach handlowych, takich jak Amazon czy eBay, niektórzy sprzedawcy oferują produkty do higieny rąk po drastycznie zawyżonych cenach, np. sprzedawanych przez Tesco pod własną marką żel antybakteryjny, który w tej sieci kosztuje 75 pensów, na eBay jest oferowany za 9 funtów, a środek do dezynfekcji rąk, który w sieci Morrisons kosztuje 2 funty, jest oferowany za 29,99 funtów.Duża, nieporęczna kostka o specyficznym zapachu, w kolorze kawy latte była tajną bronią każdej gospodyni. Szare mydło, bo o nim mowa, ma wiele zalet. Okazuje się, że po latach dyskryminacji na sklepowych półkach ponownie wraca do łask. Jego lepka, wręcz galaretowata konsystencja ma szerokie zastosowanie w codziennym życiu. To bezkonkurencyjny kosmetyk dla osób, które borykają się alergiami skóry, bo nie przebijają się przez niego olejki eteryczne. Zwolenników glicerynowej kostki z domieszką soli potasowych nie brakuje także wśród osób, które stawiają na ekologiczne produkty.
Podobne ograniczenia - obowiązujące zarówno w internecie i w sklepach stacjonarnych - wprowadziły już w połowie tygodnia niektóre sieci aptek i drogerii, m.in. Boots i LloydsPharmacy. Klienci mogą w nich kupić maksymalnie dwie sztuki środków do higieny rąk.Tymczasem brytyjski urząd ds. konkurencji i rynku CMA ostrzegł, że będzie monitorował ceny i jeśli zauważy, że sklepy wykorzystują panikę związaną z koronawirusem do podnoszenia cen, będzie nakładał kary.
Brytyjskie media informują, że na internetowych platformach handlowych, takich jak Amazon czy eBay, niektórzy sprzedawcy oferują produkty do higieny rąk po drastycznie zawyżonych cenach, np. sprzedawanych przez Tesco pod własną marką żel antybakteryjny, który w tej sieci kosztuje 75 pensów, na eBay jest oferowany za 9 funtów, a środek do dezynfekcji rąk, który w sieci Morrisons kosztuje 2 funty, jest oferowany za 29,99 funtów.Duża, nieporęczna kostka o specyficznym zapachu, w kolorze kawy latte była tajną bronią każdej gospodyni. Szare mydło, bo o nim mowa, ma wiele zalet. Okazuje się, że po latach dyskryminacji na sklepowych półkach ponownie wraca do łask. Jego lepka, wręcz galaretowata konsystencja ma szerokie zastosowanie w codziennym życiu. To bezkonkurencyjny kosmetyk dla osób, które borykają się alergiami skóry, bo nie przebijają się przez niego olejki eteryczne. Zwolenników glicerynowej kostki z domieszką soli potasowych nie brakuje także wśród osób, które stawiają na ekologiczne produkty.
Komentarze
Prześlij komentarz